To pytanie, na które trudno jest dać odpowiedź jednoznaczną. Wiele zależy od tego, kiedy uzdrowisko powstało i czy ma już markę. A na markę uzdrowisko niejednokrotnie pracuje przez kilka dekad. W Polsce jest 45 uzdrowisk i jest ich najwięcej na południu oraz na pogórzu. Wśród najsłynniejszych można wymienić Krynicę-Zdrój, Ciechocinek, Iwonicz Zdrój, Rabkę i Szczawnicę. Najmniej uzdrowisk jest na wschodzie Polski i w województwie warmińsko-mazurskim. Tylko w czterech polskich uzdrowiskach znajdują się tężnie solankowe. Ten status posiada również kopalnia w Wieliczce.
Uwarunkowania
Ośrodki uzdrowiskowe zwykle składają się z trzech stref „A”, „B” i „C”. Gdybyśmy upatrzyli w którymś z uzdrowisk i w którejś z tych stref miejsca do inwestowania to wiedzmy, że najbardziej rygorystyczne uwarunkowania obowiązują w strefie „A”, gdzie można inwestować wyłącznie w działalność uzdrowiskową – mogą to być między innymi sanatoria, szpitale uzdrowiskowe, zakłady przyrodolecznicze, tężnie i pijalnie.
Strefa „B” może być przeznaczona między innymi na obiekty turystyczne, usługowe i budownictwo mieszkaniowe.
Strefa „C” to na ogół nieco dalsze otoczenie, które swoimi walorami przyczynia się na ogół w dużej mierze do uzyskania statusu uzdrowiska.
Wszystkie strefy łączy między innymi to, że na tym terenie nie jest dopuszczalne instalowanie zakładów stwarzających zagrożenie dla czystości środowiska naturalnego. Preferowana jest działalność proekologiczna.
Czy stare, czy młode?
Wydawałoby się, że najmniej ryzykowne byłoby inwestowanie w ośrodku uzdrowiskowym renomowanym i pewnie to jest prawda. Tyle że w takich ośrodkach niekoniecznie zostało zbyt wiele gruntów pod inwestycje. Owszem, część z tych ośrodków prowadzi ogromne inwestycje uzdrowiskowe, tyle że głównym inwestorem nierzadko są gminy wykorzystujące możliwości jakie dają programy UE. A zdarzają się programy europejskie, które szczególnie preferują gminy uzdrowiskowe (choćby RPO). To warto śledzić nawet z pozycji ewentualnego wykonawcy startującego w przetargu.
Młodsze ośrodki uzdrowiskowe najczęściej dysponują jeszcze gruntami pod inwestycje. Część z nich nawet celowo je dłużej przetrzymywała. Przykładem może być Gołdap – pięknie położone, jedyne uzdrowisko w województwie warmińsko-mazurskim z czwartymi w Polsce tężniami.
Do tej pory działa tu tylko jedno sanatorium, które ma około 500 miejsc i na ogół obłożenie przez cały rok. Zatem inwestowanie w ziemię, w takich ośrodkach może okazać się opłacalne.